Myśli na uroczystość Bożego Miłosierdzia

Dzisiaj, jak co roku w niedzielę po Wielkanocy, przeżywamy nasz odpust parafialny. Święto Bożego Miłosierdzia było zawsze okazją do tego, aby spotkać się, uczestniczyć w Eucharystii, być razem, słuchać słowa Bożego i przyjąć Komunię świętą. Przez wiele lat w tym właśnie wyrażało się nasze chrześcijaństwo i nasza przynależność do naszej wspólnoty parafialnej i do tego miejsca, które jest naszym środowiskiem życia.

Ale dzisiaj jest inaczej. Nadal nie możemy uczestniczyć we Mszy świętej, nadal jest w nas lęk przed zarażeniem się, nadal musimy stosować się do ograniczeń, jakie nakładają na nas przepisy państwowe i kościelne. Wydawałoby się, że zostaliśmy pozbawieni tego, co dla nas jest ważne i co decydowało o tym, kim jesteśmy.

W tę właśnie pustkę, w ten lęk i niepokój wchodzi Zmartwychwstały Chrystus i mówi: „Pokój wam!”. Słyszycie? Jezus przychodzi, aby dać nam pokój! Kolejny raz przypomina nam, że Jego miłość jest większa niż nasz lęk i że On przecież zwyciężył śmierć. To jest ten sam Jezus, który objawił się św. Siostrze Faustynie i przekazał jej orędzie o Bożym Miłosierdziu, które jest największym i najważniejszym przymiotem naszego Stwórcy. To Jezus Zmartwychwstały został przedstawiony na obrazie, który poleciła namalować św. Siostra Faustyna i to On zaprasza nas, abyśmy modlili się tymi bardzo prostymi słowami: Jezu, ufam Tobie!

Dzisiaj ten właśnie Zmartwychwstały pragnie wejść w nasze życie. W lęk i niepokój, w cierpienie i samotność, w obawę przed przyszłością własną i bliskich. On staje przy wszystkich cierpiących z powodu krzyża, który wydaje im się zbyt ciężki. I mówi: Pokój wam! Weźmijcie Ducha Świętego. Ja was posyłam! Czy słyszymy te słowa będąc dzisiaj w naszych domach, nie mogąc uczestniczyć w Eucharystii, martwiąc się o siebie i swoich najbliższych? Pokój wam! Duch Święty jest z wami!

Niech te słowa dobijają się do naszych serc i do naszego życia! One mogą wzmocnić naszą wiarę, ugruntować nadzieję i sprawić, że miłość stanie się w nas czymś oczywistym!

Kilka uwag i ogłoszeń na odpust
1. Dziękuję Księdzu Dziekanowi Krzysztofowi Gołąbkowi za przewodniczenie Mszy świętej odpustowej i za wygłoszoną homilię. Przepraszamy, że sprawowana jest ona w pustym prawie kościele, ale wierzymy, że te wszystkie obostrzenia mają na celu nasze dobro oraz wynikają z miłości bliźniego. Dzisiaj jeszcze będziemy mieli jedną Mszę świętą o godz. 9.30, a o godz. 15.00 odbędzie się nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia. 
2. Od jutra aż do nowych decyzji we Mszy świętej będzie mogło uczestniczyć 27 osób, z czego 5 na chórze. To efekt rozporządzenia władz państwowych, które powoli przywracają normalne funkcjonowanie społeczeństwa. Wszyscy obecni w kościele muszą mieć założone maseczki lub w inny sposób zakrytą twarz. Ważne jest też, aby zachowywać wymagane odległości.
3. Od najbliższego tygodnia każda wieczorna Msza święta w sobotę (o godz. 18.00) będzie już Mszą świętą niedzielną, z modlitwami i czytaniami niedzieli oraz z homilią niedzielną. Bardzo wiele osób pracuje w niedzielę, więc uczestnictwo we Mszy świętej niedzielnej w sobotę będzie dla nich owocne. W związku z tym już na stałe rozkład niedzielnych Mszy świętych w naszej parafii będzie wyglądał następująco:
Sobota, godz. 18.00
Niedziela, godz. 7.30; 9.30; 11.30 i 17.00.
4. W czasie pandemii i ograniczonej możliwości uczestnictwa we Mszy świętej i nabożeństwach transmitujemy je w Internecie, na YouTube. Gdy pandemia się zakończy i będziemy mogli normalnie uczestniczyć w liturgii, także transmisje się zakończą.
5. Bóg zapłać za Waszą ofiarność w ostatnich miesiącach i tygodniach. Od strony ul. Świętojańskiej powstaje plac parkingowy z prawdziwego zdarzenia, który zmieni trochę otoczenie kościoła, uporządkuje je i sprawi, że będzie tam bardziej estetycznie. Bóg zapłać za wszystkim za wspieranie tej inwestycji przez ofiary, a dobroczyńcom za życzliwość.

ks. Tomasz Bać - proboszcz

---